Ponowna wizyta w Konewce.
Wyraźnie widać jaki rozpierdol się tu zrobił przez trzy lata. Budynki nikną w oczach. Rozwalone ściany, oskubane z metali, kabli i rur. Zerwana boazeria, wybite resztki szyb, potłuczone kafelki, luksfery, no i obowiązkowe tagi na ścianach. 🙁
LOT i Willa

