Z dziesięć latek minęło od mojej ostatniej wizyty na ruinach tych bunkrów. No cóż, czas robi swoje. Beton kruszeje, roślinność porasta na konstrukcjach co raz bardziej, las zrobił się tak gęsty, że przeszliśmy obok ruin nie zauważając ich. Dopiero układ dróg pozwolił mi się zorientować…