Lasy Spalskie Zapraszają

Na początku tygodnia wybrałem się z rodzinką na spacer do lasu. Żonka wybrała las w kierunku Spały. Każdy tak zachwala, że Spała taka super jest, że tam jarmarki są, że tam jest tak ładnie, że super gofry sprzedają, że można odpocząć, że cisza, spokój i w ogóle ach i och.
Osobiście nie lubię zbytnio Spały, bo w sezonie jest tam ludzi jak mrówek, więc ja nie wiem gdzie ta cisza i spokój. Ale, że to jeszcze nie sezon i nie do samej Spały jechaliśmy tylko do lasu w jej okolice, dałem się odciągnąć od komputera i pojechaliśmy pospacerować.

Wjechaliśmy w pierwszą lepszą uliczkę, zostawiliśmy furmankę i poszliśmy.
Już po kilku minutach wędrówki, naszym oczom ukazały się cudowne widoki:

No kurwa żal.pl. Co kilka metrów syf. Butelki, puszki, kartony, papiery, pampersy, wiadra, pianki izolacyjne, zlew, telewizor, szkielety zwierzęce. Widać, że niektóre śmieci leżą już od dłuższego czasu. Jedne już zardzewiałe inne porośnięte roślinnością.
Idąc tak przez las, widać w którym miejscu jaka konsumpcja czy libacja się odbywała.
A to na bzykanie ktoś przyjechał, ale gumek już nie zabrał, a to na gorzałę ktoś wpadł, ale butelki po wódzie i kartony po soku zostawił, a to rodzinka z dziećmi była na obiadku z jedzonkiem z pewnej znanej restauracji, co do jedzenia daje zabawki dla dzieci. Miło ze strony rodziców, że taki ładny przykład dają swoim pociechom, jak to należy się w lesie zachować i jaki ślad po sobie zostawić. Pewnie będzie im bardzo przyjemnie wśród swojego syfu, posiedzieć innym razem w tym miejscu.

Ludzie, co się z wami dzieje?! Czy tak trudno zabrać śmieci ze sobą i wyrzucić w mieście do pierwszego lepszego kosza?! Jaki przykład dajecie własnym dzieciakom?
No i oklaski dla ludzi pozbywających się śmieci po domowych remontach. Na pole, pod drzewko, do lasu, do rzeczki. A co? Dlaczego nie? Ważne, że moje podwórko czyste.

Idąc taki wkurzony przez las, przypomniało mi się, że zimą byłem na spacerze w tym lesie, ale po przeciwnej stronie ulicy. Jakieś 500m od tego miejsca. I tam też było ciekawie:

Zaproponowałem małżonce zmianę miejsca. Postanowiłem pojechać w pewien Spalski lasek nad Pilicą, gdzie za dzieciaka z rodzicami przyjeżdżałem na pikniki. Kilka minut i byliśmy na miejscu.
No cóż, niby miejsce nadal to samo, Pilica ma tu ładne zakole, niby urokliwie jest, jednak krajobraz ciut inny od tego, który zapamiętałem jako nastolatek. Przybyły takie skarby:

No to spacerek się udał. Odpocząłem psychicznie, wcale się nie zdenerwowałem.
Najfajniejsze miejsca na spacery i odpoczynek, to te najbardziej znane, reklamowane, o dużym zatłoczeniu turystów. Spalskie lasy są OK.

Zbierasz butelki, puszki?
Wpisz w google maps te cyferki, a dowiesz się, gdzie dużo ich znajdziesz:
Pierwsza miejscówka: 51 32 57 20 4 5
Druga miejscówka: 51 32 42 20 3 58
Trzecia miejscówka: 51 32 27 20 6 47

Może Ci się spodobać...

Twój e-mail nie zostanie opublikowany. Pola nazw i adresy e-mail są wymagane

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.