We wtorek wybraliśmy się w tradycyjnym składzie rodzinka + BoChen 😉 na zwiedzanie obiektu znalezionego w necie jako potencjalna miejscówka ASG. Miejsce okazało się mało ciekawe. Dwie bliźniacze hale coś jakby obora lub chlew.
Odjeżdżając z tego miejsca zobaczyłem w oddali budynki o ciekawszej architekturze. Postanowiliśmy jakoś tam dojechać i przyjrzeć im się z bliska.