W swoim czasie, to miejsce napawało mnie jakimś smutkiem, żalem. Nocą przechodząc obok tego miejsca odczuwałem niepokój. Zgaszone światło, pełnia księżyca i odgłosy wydobywające się z rur. Specyficzny klimat.
WC Polwin zakład A


W swoim czasie, to miejsce napawało mnie jakimś smutkiem, żalem. Nocą przechodząc obok tego miejsca odczuwałem niepokój. Zgaszone światło, pełnia księżyca i odgłosy wydobywające się z rur. Specyficzny klimat.