Wczoraj z rodzinką i kolegą wybraliśmy się na spacerek połączony z eksploracją opuszczonej stacyjki kolejowej. Obiekt intrygował mnie już od jakiegoś czasu. Wiele razy przejeżdżałem obok niego, za każdym razem zerkałem nań z zaciekawieniem, ciągle jednak zapominałem o jego istnieniu. Wczoraj jakoś mi się o nim przypomniało i postanowiliśmy ruszyć dupy.
