Wstyd się przyznać, ale w Stalkera zacząłem grać dopiero 9 lat po jego wydaniu. W mediach zrobił się szum z okazji 30 rocznicy katastrofy w Czarnobylu i stwierdziłem, że trzeba wreszcie zagrać. Że skoro brak kasy i czasu na wyjazd do Zony, by zobaczyć to na własne oczy, muszę wreszcie, chociaż pozwiedzać ją wirtualnie.
Zacząłem grać, zwiedzać, robić screenshoty, zagłębiać w fabułę i wsiąkać w świat Zony. Na początku trochę wkurwiała mnie trudność gry, jeśli chodzi o samo strzelanie. Problemy z celowaniem, z odrzutem broni, z powtarzalnością strzałów, ze zdobyciem amunicji i ograniczeniami wagowymi, co do przenoszonych przedmiotów. Po prostu do tej gry nie można podejść jak do pierwszego lepszego FPSa. Jak się to zrozumie to gra wciąga jak chodzenie po bagnach.
Przemierzanie kilometrów Zony w odnajdywaniu artefaktów, przeszukiwanie skrytek, handlowanie, czytanie notatek, słuchanie rozmów i brzdąkania na gitarze innych Stalkerów. Dodatkowe questy, lasy, pustkowia, opuszczone budynki, fabryki … moje ulubione klimaty. No po prostu zajekurwabista gra. I 7 zakończeń. Ukończyłem 4 w tym TO dobre. Nie wiem, kiedy ponownie wrócę do gry, żeby wykonać 3 pozostałe zakończenia. Nie dlatego, że gra mi się znudziła. Po prosu zacząłem grać w Stalker Lost Alpha.
O ile Stalker jest grą zajebistą, to wersja Lost Alpha jest po prosu genialna. Nie wiem, dlaczego twórcy zrezygnowali z kilku pomysłów i wycięli kilka lokacji. Ja pierdziele, ta wersja gry to dopiero wciąga. Lokacje trochę inne, bardziej rozbudowane, więcej roślinności, ładniejszy wygląd i więcej przeciwników. Jedzenie, picie, spanie, pojazdy, zmienna pogoda, burze psioniczne, co mnie jeszcze czeka w w głębi Zony. Przeszkadzają mi tylko anomalie, w tym sensie, że wydają mi się bardziej słyszalne niż widzialne w porównaniu ze zwykłym Stalkerem.
Dobra, kończę pisanie, Zona mnie wzywa…
Krisuroku
20 grudnia, 2018 at 5:32pmRozumiem Simi, że chcesz mnie nakręcić na S.T.A.L.K.E.R.A ;p
Nie przeczę, że wypadałoby bym i ja się wreszcie za tę gierkę zabrał 😛
Simi
21 grudnia, 2018 at 3:16pmKiedyś trzeba 😉